„Jak już będę dorosła i wysoka jak sosna, to zostanę, zostanę, zostanę… no, kim?”

Ostatni tydzień przed feriami upłynął w najmłodszej przedszkolnej grupie pod znakiem wielu wizyt. „Biedronki” spotkały się bowiem z Ciociami z kuchni, Mamą, która jest fryzjerką i Ciocią, która jest pielęgniarką! A to wszystko w ramach tygodnia „Poznajemy zawody”. Przedszkolaki miały okazję zetknąć się z wieloma zawodami, spotkać się z przedstawicielami niektórych z nich, zapytać o to i owo, a nawet na własnej skórze sprawdzić, jak ważna i potrzebna jest praca wykonywana przez dorosłych.


W poniedziałek, 8 lutego, „Biedronki” odwiedziły Ciocie z naszej kuchni. Mogliśmy tam zobaczyć ogrooomne łyżki, trzepaczki, ubijaczki, garnki i piekarniki. A niektórzy stanęli nawet na wielkiej wadze!

W czwartek, 11 lutego, gościliśmy w naszym Przedszkolu Panią Luizę, Mamę Nikoli z „Biedronek” i Igora z „Delfinków”. Nasz gość odwiedził nas w towarzystwie cioci Bożeny, z którą pracują razem w Salonie Fryzjersko-Kosmetycznym „Bożena” w Łowiczu.

Naszym ostatnim, piątkowym gościem była ciocia Paulinka, która na co dzień pracuje w jednym z łódzkich szpitali. I chociaż na swoim oddziale zajmuje się dorosłymi chorymi, to dla nas zrobiła wyjątek i bandażowała nie tylko nasze rączki, nóżki, paluszki i główki, ale nawet łapki naszych misiów! :)

Biedronki